Wielu z nas jest niewolnikami wiadomości, potrzeby bycia na bieżąco z tym co dzieje się na świecie, w naszej branży, z naszymi przyjaciółmi.
Jesteśmy w pewien sposób nałogowcami informacji: cały czas oglądamy wiadomości TV, wiadomości ze świata rozrywki, regularnie czytujemy blogi, RSS, Twitter, Facebook, email czy jakąkolwiek z wielu stron agregujących wiadomości.
Pochłania to dużą część naszego dnia i tworzy pewien rodzaj napięcia, którego prawie nie zauważamy, potrzebę bycia na bieżąco.
Na czym opiera się ta potrzeba? Dlaczego nie możemy się od niej uwolnić?
Tak naprawdę, to możemy się od niej uwolnić. Udało mi się to w bardzo dużej mierze. Przyjrzyjmy się dwóm pytaniom.
Na czym oparta jest ta potrzeba?
W skrócie: na lęku.
Jeśli naprawdę się nad tym zastanowimy, to z bycie na bieżąco ze wszystkimi tymi informacjami nic nam nie daje. W jaki sposób mogłoby to wzbogacać nasze życie? W jaki sposób pomaga nam to tworzyć, szczęśliwie żyć, robić to, co jest dla nas najważniejsze, spędzać czas z najbliższymi? Bycie na bieżąco co najwyżej odsuwa nas od wszystkich tych rzeczy.
Powtórzę to raz jeszcze: obsesja bycia na bieżąco z informacjami odsuwa nas od rzeczy, które są dla nas najważniejsze.
Próbujemy jednak być na bieżąco, gdyż boimy się, że:
Te lęki zdają się być rozsądne, dopóki ich nie sprawdzimy. Wtedy naprawdę widać, że są one ugruntowane jedynie w społecznych normach i są „potrzebą” wykreowaną przez media i korporacje.
Jak się uwolnić
Dwa sposoby: 1) badaj indywidualnie każdy lęk i 2) testuj go.
Kiedy skierujemy światło na nasze lęki, tracą one moc. Kiedy je testujemy by sprawdzić ich słuszność, zazwyczaj ją wtedy tracą i możemy je przezwyciężyć.
Skierujmy tu trochę światła:
Następny krok to faktyczne przetestowanie lęków. Przez jeden dzień przestań śledzić wiadomości, czy jakikolwiek inny kanał informacyjny, jakiego używałeś. Zobacz, czy którykolwiek z twoich lęków się zrealizował.
Jeśli nie, to możesz dalej czytać dowolne wiadomości, strony internetowe. A potem spróbuj testu przez dwa dni – zobacz co się dzieje. Powtarzaj to, rozszerzając czas trwania testu, aż możesz wytrzymać kilka tygodni bez bycia na bieżąco. Wtedy zobacz, czy twoje lęki są prawdziwe.
Testowanie pokaże ci fakty. Zobaczysz, czy stanie się coś złego, czy wyjdziesz na ignoranta, czy ominą cię wielkie okazje. Zobaczysz również, czy jesteś bardziej wolny, by żyć takim życiem, jakie chcesz.