Ponieważ go nie potrzebuję.
—
Szczerze, jestem pewien że to przyszłość komputerów, najbardziej piękny komputer w historii, najbardziej "cool" rzecz od czasów Pulp Fiction, najlepsza na świecie platforma do gier, urządzenie dla najbardziej niesamowitych aplikacji (niektóre z nich są już dostępne) i nie wątpię, że kiedyś będę miał taki. Moja żona prawdopodobnie będzie miała taki.
Ale nie potrzebowałem iPada w ostatnim miesiącu czy roku i jak możesz zgadnąć (mogę się w tej kwestii mylić) byłem szczęśliwy, w formie i produktywny bez iPada.
iMac i Macbook Air które kupiłem dwa lata temu pracują doskonale i spełniają wszystkie moje komputerowe potrzeby, pradopodobnie jeszcze przynajmniej przez 2-3 najbliższe lata. Odmawiałem kupna iPhone'a przez kilka lat ponieważ go nie potrzebuje (pomimo jego nieskończonej użyteczności) i iPad jest kolejnym super gażetem który jest mi zbędny.